Akademia

Zasłużone brawa dla drużyny za drugie miejsce w turnieju! Wygraliśmy grupę i pokazaliśmy charakter eliminując w półfinale w najbardziej dramatycznym meczu Deltę po rzutach karnych.

Od początku rozgrywek grupowych dyktowaliśmy swoje warunki gry. 6:0, 3:0, 7:0.. w kolejnych meczach. Dobry początek spowodował, że trochę zbytnio się zaczynaliśmy "podpalać" i w kolejnym meczu mimo przewagi i dużej ilości sytuacji bramkowych przegraliśmy z gospodarzami 0:1. Następny mecz to po raz drugi sporo emocji i nerwowości, ale konsekwentna gra pozwoliła nam wygrać z zespołem z Bródna, który dotrzymywał nam kroku 1:0. Grupę zakończyliśmy z przytupem - 5:0 z CWKS Legia.

6 meczów: 5 zwycięstw 1 porażka.. bramki 22-1 mogą robić wrażenie.
W dobrych humorach pojechaliśmy na obiad, podczas gry swoje mecze rozpoczynała druga grupa.

PÓŁFINAŁ.
SF Warszawa - Delta Warszawa 2:2 k. 3:2
Przerwa między fazą grupową, a finałową fazą turnieju rozkojarzyła niektórych zawodników, przez co musieliśmy się obudzić już przy stanie 0:2. Drużyna włożyła jednak dużo serca by powrócić do "swojej" gry. Pokazaliśmy swoje prawdziwe oblicze - charakter! Wspólna walka jeden za drugiego opłaciła się gdy wśród owacji trybun zdobyliśmy bramkę na 2:2 w ostatniej minucie meczu.
W rzutach karnych się nie myliliśmy i finał stał się faktem.

FINAŁ.
SF Warszawa - Polonez Wwa 0:3
Kulminacja emocji i ilość serca zostawionego w poprzednim meczu spowodowała, że w finale zabrakło mentalnie sił i spokojniej grająca drużyna Poloneza to wykorzystywała.

_________________
Z perspektywy całego turnieju myślę, że zasłużyliśmy dokładnie na drugie miejsce. Drugie z czternastu drużyn. Bycie drugim jest dobre przez wzgląd na to, nad czym powinniśmy pracować i w jakim kierunku iść. Większa część turnieju do dobre rzeczy, ale wśród nich pojawiło się także sporo błędów, głównie w braku spokoju i skuteczności pod bramką przeciwnika. Jest pewien niedosyt, który jedncześnie jest dobrą nauką by na przyszłość cieszyć się grą pełniej! :)
Oto przecież chodzi!

W ścisłej czołówce strzelców turnieju był Filip, który zapisał na swoim koncie 7 goli.. (najlepszy strzelec miał 8). Filip wie, że mógł spokojnie tego dnia zapisać na swoim koncie dwucfrową liczbę.